Czasami bywa tak, że bardzo nam na czymś zależy, ale zawsze znajdzie się jakieś ALE...
I w takim wypadku na niemyślenie najlepsze jest zajęcie się czymś co będzie pracochłonne i męczące. Ja wybrałam posprzątanie chaosu panującego w moim pokoju.
I tak z 15 otwartych półek postanowiłam wybrać cztery, na których znajdować się będzie to, do czego zawsze miło wracam. Możecie tu zobaczyć książki, gazety i płyty.
Stwierdzam, że potrzebuję dodatkowego pokoju, bo pozostałe jedenaście półek jest zapchane książkami i boję się co będzie jak przybędą nowe.
Kocham takie posty i zdjęcia rzeczy, które nas otaczają;) Porządki są potrzebne!
OdpowiedzUsuńAaa, no i widzę, że jest pokaźna kolekcja modowych magazynów, i dobrze! :D
Uwielbiam sprzątać! <3 :P
OdpowiedzUsuńaha
OdpowiedzUsuńnie ma to jak własne zdjęcie na półce, lol
OdpowiedzUsuńakurat mam miłe wspomnienia co do tego zdjęcia i lubię je... i dostałam je w prezencie.
Usuń