Nie lubię chodzić w okularach przeciwsłonecznych, bo uważam że jeżeli ma się szacunek do kogoś to patrzy mu się prosto w oczy; no ale trudno, trzeba dbać o oczy w taką pogodę. Nie jestem może miłośniczką słońca, co można zobaczyć po kolorze mojej skóry, ale dzisiaj musiałam wyjść.
Co do stylizacji to prosta, bawełniana sukienka, idealna na tą pogodę no i prze-wygodne czerwone lordsy.
A Wam jak mija ten długi weekend majowy?
dress - H&M | lordsy - Deichmann | watch - Swatch |
twój blog klimatem i stylizacjami trochę przypomina ten http://iamemiliaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńniby gdzie? oO
UsuńJak się sprawdzają lordy - wygodne? Co do słońca - ja uwielbiam taką pogodę <3 Jednak też jestem baldziochem (;
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Joanna
PS. U mnie również nowy post - zapraszam :)
rewelacyjna sukieneczka:)!
OdpowiedzUsuńfajna sukienka;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam słoneczna pogodę, niestety aktualnie leje jak z cebra:) Fajne lordy!
OdpowiedzUsuńśliczna sukieneczka! a i lordsy boskie! tez je chcialam, ale rozmiaru brak:(
OdpowiedzUsuńświetny zestaw, butki przykuły moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka
OdpowiedzUsuńhttp://whisperwind-whisper.blogspot.com/
cudowna sukienka! Piękna ;)
OdpowiedzUsuńbuty <3
Świetna sukienka!! :))
OdpowiedzUsuńśliczna ta sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńJak tu fajnie. Super blog. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńZapraszam też na mojego bloga http://tylkotakethat.blogspot.com/ jeśli Ci się spodoba dodaj się do obserwatorów lub wpadaj częściej.