29 grudnia 2016

Po prostu szukam kontaktu z ludźmi...

Zaczęły się wyprzedaże i naszło mnie na napisanie tego posta. Długo mnie nie było. Miałam się poprawić. Mam czas. Miałam dużo pomysłów ale i tak z tym nic nie zrobiłam.

Od sierpnia siedzę w domu co spowodowane jest problemem zdrowotnym i pobytem w szpitalu.
Więc tak siedząc i nic nie robiąc przeglądam sobie sklepy internetowe i dumam:

 CO KUPIŁABYM ZA CIUCHY NA WYPRZEDAŻACH JAKBYM BYŁA CHUDA?

Tak. Zamiast szukać czegoś na moją ostatnio opasłą sylwetkę, użalam się nad własnym bytem i przeglądam wychudzone modelki i jeszcze bardziej się dołuję, że kolejny rok poszedł na marne. Jedyne co mam na plusie to kilogramy. (Dzięki Ci Panie za te 173 cm wzrostu, bo przynajmniej aż tak krytycznie nie wyglądam przy 80+!)

Nie wiem czy każdy tak ma, ale gdy wrzucam na insta swoje zdjęcie to wyglądam w miarę ok. Nie wyszczuplam się. Może po prostu wiem jak działa światło i jak działa odpowiednie ustawienie aparatu. Sama robiąc zdjęcia innym staram się aby wyszli ładnie. Może mam zdolność do zapamiętywania informacji, które kiedyś kilku fotografów mi przekazało. A może mam dobre serce i nie chcę robić zdjęcia tak, że każdy miałby ochotę popełnić samobójstwo przez powieszenie na najbliższej klamce od drzwi.

Jednak ostatnio dostałam fotografię przedstawiającą moją osobę i nie wiedziałam czy najpierw się zabić i popłakać czy popłakać i zabić.
Do jasnej cholery! Jak widzisz, że ktoś wyszedł na zdjęciu jak reklama sklepu mięsnego a i sam dobrze nie wyglądasz korzystnie to nie rozdajesz takich zdjęć! Najlepiej je spal! Lub po prostu nie wywołuj!

Wiem, że zamiast marudzić to powinnam się ogarnąć. Jednak to nie chodzi o moje ogarnięcie ale o ludzką głupotę i chamstwo.
Piszę tutaj o tym, ponieważ prawdopodobnie nikt tego nie przeczyta lub ktoś tylko rzuci okiem na początek i oleje całą sprawę.
Jest mi zwyczajnie lepiej, bo gdzieś to uleciało.
Czy szukam wsparcia?
Tak... szukam takiego emocjonalnego wsparcia i zrozumienia. Chciałabym, żeby ktoś mi powiedział: "Ej masz rację. Ludzie to ch*je!" lub "Spasłaś się? Ja też. Damy radę"

Po prostu szukam kontaktu z ludźmi...



dziękuję,
Ania


ps. z okazji zbliżającego się Nowego Roku, życzę Wam jak i sobie więcej życzliwości i mniej problemów. No i zdrowia, bo podobno to najważniejsze.