Ach! Wreszcie marzec! W przyszłym tygodniu będę starsza znowu o rok, ale to nie jest tak ważne jak to, że już, prawie już mamy wiosnę. Nie umiem się doczekać temperatury +15 i przesiadywania w plenerze; luźnego stroju, a nie tony ciepłych ciuchów. Odnośnie marca to postanowiłam, że będzie to mój miesiąc intensywnej nauki. Wiem, że będzie to trudne przy mojej ochocie na robienie wszystkiego oprócz edukacji ale muszę się jakoś ogarnąć.
Wiosny, mojej wiosny mi trzeba!
Jeżeli chodzi o zdjęcia to jest to czysty spontan. Może ktoś będzie oburzony powyższą koszulką, ale to mój ulubiony domowy element stroju.
niezły kotecek! :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie! :)
pięknie kocisko sie prezentuje na tym pomarańczowym kocyku :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńco za kot! <3
OdpowiedzUsuń