Już jakiś czas temu w internecie można było oglądać połączenie mokasynów z balerinami w postaci Lords'ów ale jakoś nie umiałam znaleźć tych właśnie dla mnie. Przeglądając wczoraj gazetkę reklamową z Deichamann ujrzałam to, czego brakowało w mojej małej kolekcji butów - czerwone lordsy - w dodatku za 59 zł! To aż głupotą było by nie zakupienie tego obuwia. Jak wiadomo płaskie buty to podstawa jeżeli jest się ostatnio bardzo zabieganą osobą.
A pod spodem umieszczam inne buty tego typu, które można spotkać na ulicach.
Podoba Wam się taki typ obuwia?
Drugie od końca robią super wrażenie! :)
OdpowiedzUsuńlordsy <3
OdpowiedzUsuńja również mam w swojej szafie jedne LORDSY.. i sa naprawde jednym z moich ukochanych cichobiegów.
OdpowiedzUsuńsą genialne !
OdpowiedzUsuńUwielabiam Lordsy! :)
OdpowiedzUsuńświetnee :)
OdpowiedzUsuńod 3 lat mam takie w szafie... oh ... ah.. łał łał.
OdpowiedzUsuńmarzę o czerwonych lub czarnych z ćwiekami ;d
OdpowiedzUsuńlovely !
OdpowiedzUsuńPodobają mi się, ale w wersji minimalistycznej.
OdpowiedzUsuńteż kupiłam sobie czerwone, tylko z deezee z frędzelkami :)
OdpowiedzUsuń