Wiosna, wiosna, wiosna w koło. Tak, wreszcie taka prawdziwa wiosna zagościła ale widać, że blisko jej już do lata. Dla maniaków czerni, takich jak ja, będzie teraz trochę ciężko wytrzymywać takie wysokie temperatury.
Jak tak przeglądam bloga to widzę, że moje zapuszczenie modowe sięga zenitu. Dzisiaj mam dla Was moją codzienną stylizację. Kocham czerń i rockowy klimat. Trochę głupio by to wyglądało gdyby fanka ciężkich brzmień wyskoczyła w pudrowym różu lub pistacji. Nie mam zamiaru na siłę pokazywać się w tym co jest modne i hot. Ja po prostu jestem Ania i mam swój ulubiony styl, którym jednym może się podobać a innym nie. I jeżeli ktoś ma z tym problem to niech uważa, bo teraz to ja mam Tiger Power! ;)
Sweatshirt Adidas Adicolor - Black Firebird | pants - Diverse | T-shirt - ZARA % | Shoes - Vans
masz boską bluzeczkę! ;d
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci bardzo;)
UsuńRewelacyjny T-shirt Aniu :)
OdpowiedzUsuńRany... Jak ja kocham motywy z tygrysami. Lubię też czerń, ale i biel, czyli niezły kontrast. Ale tutaj ech... Pozazdrościć tylko... Fajnie wyglądasz w tej bluzeczce Aniu. Tiger Power!!! ;)
OdpowiedzUsuńOd Shirotora
GENIALNY t-shirt :)
OdpowiedzUsuńwłasny styl to chyba podstawa wartościowej osoby:) nie lubię szarych ludzi!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, świetna bluzka-pozdrawiam!