No i wreszcie mamy prawdziwą wiosnę. Koniec z tym strasznym zimnem i marudzeniem na wszystko!
Bardzo cieszę się, że teraz nie będzie problemów z spędzaniem wolnego czasu na powietrzu.
Chociaż u mnie wolnego czasu prawie w ogóle nie ma.
Teraz został najbardziej intensywny miesiąc jeżeli chodzi o naukę.
A jeżeli chodzi o nabytki w szafie to wreszcie dorobiłam się na Vansy, które od pewnego czasu chodziły mi po głowie. Z minusów u mnie to najbardziej dobijające było popsucie się mojego starego komputera, na którym znajdowały się moje ulubione zdjęcia...
Wiosna <3
OdpowiedzUsuńPrzystanek Wirek Stadion? :D
OdpowiedzUsuńYES! :D
Usuń