6 kwietnia 2012

93. nobody is perfect


Wiosna nas już witała ale i szybko się pożegnała, a za oknem widać jesienną pogodę. Mój domowy strój jest taki sam jak ta zewnętrzna otoczka. Szaro, buro i ponuro. Ale kto z nas nie lubi czasami pochodzić w porozciąganych ubraniach. I po co nam w ogóle jakaś perfekcja stylistyczna?


T-shirt & sweater & leggings - H&M

16 komentarzy:

  1. Pierwszy raz wyszłaś naprawdę dobrze na zdjęciach! ;) Oby tak dalej!

    Napisał: zazwyczaj krytykujący Ciebie Anonim :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to dziękuję bardzo! Wreszcie moja paszcza przypadła do gustu;)
      Pozdrawiam kimkolwiek jesteś.

      Usuń
    2. Ładnie wygladasz na foteczkach ...pozdrawiam

      Usuń
  2. Strasznie podoba mi się trzecie zdjęcie i Ty na nim. I kolor włosów masz teraz dokładnie taki, jaki mi nie chce wyjść a próbuję od kilku miesięcy. Czym robiłaś, że wyszedł taki odcień?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo;) A co do włosów to użyłam rozjaśniacza z Joanny a później farby też tej firmy a kolor "Płomienna iskra" ;)

      Usuń
  3. ale super kolor włosów! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię Twój sweter ;d i włosy <3

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny sweter i ładnie Ci z tym rudym. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A czy u Ciebie kiedykolwiek była 'jakaś perfekcja stylistyczna' ? Do tego te włosy...czy Ty naprawdę nie widzisz jak wyglądają? Odrosty złapało Ci mocniej niż cała reszta. Zrób coś z tym bo wygląda to źle. I zaraz się pochwalisz na fb, że anonim itp. Ja jestem odbiorcą Twojego bloga, nie muszę się podpisywać imieniem i nazwiskiem skoro wystawiam swoje zdjęcia do internetu, tym samym poddajesz się krytyce różnych ludzi. pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do włosów to już wcześniej były one opisane jako awangarda i Tobie nie musi się podobać, ważne że ja się w nich dobrze czuję;) A perfekcja jak perfekcja, każdy ma swoje zdanie.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. hahaha rozbawiłaś mnie jak nigdy tą awangardą. nie musi mi się podobać- wiadomo. ale widzisz ja jestem estetką i po prostu przyprawiasz mnie o mdłości. i nigdy nie zrozumiem dlaczego wstawiasz te zdjęcia do internetu, prowadzisz bloga, wrzucasz zdjęcia na lookbook'a, zresztą sama widzisz, że hype'u nie ma :)
      no ale każdy ma jakieś swoje jazdy. pozdro

      Usuń