27 maja 2012

105. hmmm... Glastonbury?


Witam Was po długiej nieobecności w wirtualnym świecie. Sami wiecie jak to jest pod koniec roku szkolnego, tyle nauki, że człowiek nie ma już czasu na nic innego. Ale na szczęście wczoraj udało mi się "skubnąć" trochę czasu na zrobienie zdjęć na bloga. Stylizacja nie jest wybitnie wyszukana, bo należy do takiej codziennej i idealnie wpasowuje się w panującą pogodę. 

Uważa się, że w słońce nie powinno się ubierać czarnych rzeczy, bo się zapocimy. Ale! to nie musi być prawda. Moja sukienka jest w większości z bawełny, więc idealnie pasuje na słoneczną pogodę. Jednak tak idealnej pogodzie towarzyszy również wiatr i jako ochronę przed nim użyłam  mojej ukochanej jeansowej koszuli. Dodatkowo aby nadać stylizacji koloru założyłam buty na tzw. "słoninie" takie jakie nosili bikiniarze w latach '50.

Moim skromnym zdaniem taka stylizacja pasowała by również na rockowy festiwal.
hmmm... Glastonbury?

pictures by Hania Słupik

dress - H&M | shirt - Diverse | shoes - merg.pl | bandana - no name

6 komentarzy:

  1. rewelacja, uroczo wyglądasz!:)

    Zapraszam na nowy post:*

    OdpowiedzUsuń
  2. jejku i buty i sukienka są boskie ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Masakra, fatalne buty.
    Nie jestem hejterem, ale naprawdę nie ubieraj się tak:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialnie ; >
    Mozę też skusze się na takie butki..
    Różowe tylko mam takie matowe bardziej. A niebieski ładny jest < 3

    OdpowiedzUsuń
  5. cudownie wygladasz, butki fajne, już je widziałam w wielu sklepach na necie :)

    OdpowiedzUsuń