13 listopada 2011

53. Nauka musi być!

Witam,
ostatnio coraz mniej czasu mam na oglądanie blogów, czytanie i na umieszczanie czegoś w moim własnym. Nie jest to spowodowane jakimś lenistwem lub brakiem pomysłów, lecz intensywną nauką (nie mylić z kuciem, bo w tym nigdy nie byłam dobra). Chyba wszyscy doktorzy z mojej szkoły ugadali się aby nam robić ciągle zaliczenia i to z dosyć bogatych tematów. I tak np. jutro mam zaliczenie kości obręczy miedniczej i kończyny dolnej po polsku i łacinie a we wtorek natomiast na urozmaicenie mam obręcz górną i kończynę górną i tak samo polski i łacina.
Może trochę marudzę, że jest tego tyle do nauki ale tak chyba mam lepiej od innych, bo już kiedyś miałam Anatomię ale to było ładne parę lat temu.


Mam nadzieję, że tak w przyszłym tygodniu uda mi się umieścić tutaj wpis odnośnie jakiejś mojej stylizacji, bo w głowie dużo tego siedzi.

ps. ten czarny kłębuszek w rogu mojego łóżka to moja nowa podopieczna - Czarna

Wracam do nauki!

5 komentarzy:

  1. chwalisz się czy żalisz?

    OdpowiedzUsuń
  2. A co to kogo obchodzi czego akurat się uczysz? Chociaż może lepsze to niż oglądanie twoich żałosnych "stylizacji"

    OdpowiedzUsuń
  3. Ucz się ucz bo z takim ryjem...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeb..e dzieci neostrady.

    OdpowiedzUsuń